M. Strandberg, S.B. Elfgren - Ogień


Ogień to druga tom cyklu Krąg autorstwa duetu: Matsa Strandberga i Sary B. Elfgren, po tę pierwszą sięgnęłam przed rokiem (głównie dzięki wygranej na lubimyczytać.pl) i po jej lekturze byłam bardzo ciekawa dalszych losów bohaterek, dlatego też postanowiłam po nią sięgnąć.  Ogień to powieść kierowana do nastolatków, przepełniona magią i zjawiskami paranormalnymi, jednak ja miło spędziłam czas czytając tę książkę, pomimo iż nastolatką już nie jestem.


Minoo, Anna – Karin, Vanessa, Linnea i Ida są już w drugiej klasie liceum, są też naturalnymi czarownicami – Wybrańcami, przed którymi stoi trudne zadanie pokonania zbliżającej się apokalipsy. Jednak na nastolatki czeka wiele niebezpieczeństw. W ich rodzinnym mieście Engelsfors  zaczyna działać tajemnicza organizacja kierowana przez rodziców dawnego przyjaciela Linnea’i - Eliasa, który w poprzednim roku został zamordowany przez demony, o nazwie „Poztywne Engelsfors”. Magiczna Księga jak i Matilda – czarownica z dawnych czasów, która komunikuje się z dziewczynami ostrzegają przed tą organizacją, ale również innymi niebezpieczeństwami, które czyhają na Minoo, Annę – Karin, Vanessę, Linnea’ę i Idę. Do tego jeszcze nad Anną – Karin wisi proces przed Radą za niewłaściwe używanie magii, nastolatki muszą się pomóc przyjaciółce uniknąć nieuniknionej kary. Dziewczyny jeszcze bardziej muszą sobie zaufać, a także wspierać. Pokonywać rodzące się pomiędzy nimi tajemnice.

W tej części jeszcze lepiej poznajemy bohaterki, ich rozterki i zachowania. Każda z dziewcząt reprezentuje zupełnie inny charakter, lecz autorzy nie przegapili ani jednego szczegółu.  Choć nie można tego ukryć w książce pojawia się trochę niedomówień, które mogą drażnić, jednak w końcu i tak zostają one wyjaśnione. Swoją fabułą jednak Ogień  momentami bardzo przypominał mi Krąg , chodzi mi o ten sam schemat działania: dziewczyny dowiadują się o zagrożeniu, próbują szukać winnych i jakoś się im przeciwstawić.  Pomimo tych podobieństw, które są „normalne” w powieściach dla młodzieży. Nie dostaniemy w tej książce jednak czegoś wyjątkowego, czego nie było nigdzie wcześniej, wszystko to już było, ale warto ją mimo to przeczytać.


Czytając Ogień odprężyłam się i naprawdę przyjemnie spędziłam czas. Książka jest wciągająca od pierwszej do ostatniej strony i nie można tego ukryć, jest się ciekawym co zdarzy się w kolejnej części. Mats Strandberg  i Sara Elfgren napisali dobrą powieść, która jest lekka i przyjemna w czytaniu, a to bardzo sobie cenię. Polecam tę książkę, gdyż można naprawdę dobrze się bawić szukając na przykład „winnego” całego „zamieszania”.

Komentarze

Popularne posty