10 najważniejszych książek w moim życiu [TAG]

Na facebooku krąży łańcuszek, aby napisać 10 najważniejszych książek. Dzieliłam się na fejsie (gdzie znaleźć można pewne różnice), postanowiłam zamieścić te 10 książek i tutaj. Nie będę ukrywała, że wybór tylko dziesięciu był dla mnie bardzo trudny, ale starałam się wybrać te, które w jakiś sposób mnie poruszyły, bądź wpłynęły na moje życie. No to jedziemy!


Pismo Święte. Biblia. 
Ten wybór może wydawać się zaskakujący, ale ta Księga to dla mnie Książka wyjątkowa (o czym świadczyć może to, że słowo "książka" piszę z dużej litery). Słowo w niej zawarte, Słowo natchnione jest dla mnie pocieszeniem i oparciem w chwilach trudnych. Ma w sobie wiele pożytecznych tekstów, które można odnieść do swojego życia. A co najważniejsze, choć niektóre teksty znam tak doskonale, to jednak za każdym razem uderza mnie w nich coś innego.
Mistrz i Małgorzata Michaiła Bułhakowa
Dlaczego Mistrz i Małgorzata, to przecież taka powszechna książka, można by zapytać? Ale moja odpowiedź będzie krótka, całkowicie zafascynowało mnie to, że historia była toczona dwutorowo, z jednej strony śledziliśmy losy Wolanda i jego świty w Moskwie, z drugiej historię Jeszui. Druga rzecz to ukazanie poprzez tę powieść absurdów i możliwość dopasowania jej w realia współczesnego świata. Uwielbiam ją i cenię za jej komizm, niebanalny komizm dodać trzeba.
Intruz Stephenie Meyer
Ta książka zdecydowanie nie pasuje do całej reszty. Jest taka zbyt współczesna (choć nie najnowsza pod względem wydania w tym tagu) i nazwisko autorki automatycznie kojarzy się ze Sagą Zmierzch, za którą ja osobiście nie przepadam. Intruz jednak okazał się książką, która mnie pochłonęła, której przesłanie/morał jak zwał tak zwał wciąż we mnie jest, choć od czasu przeczytania jej przeze mnie minęły prawie 3 lata (!). I właśnie z tego powodu, że Intruz po takim czasie, wciąż mi o sobie przypomina, ta książka znalazła się w tym zestawieniu. Pamiętam moje wzruszenia i zirytowania podczas lektury

Kwiaty na poddaszu Virginii C. Andrews
Nie mogę wciąż otrząsnąć się z tego, co przeczytałam na kartach tej książki. Jest to "świeżynka", jeśli o przeczytane przez mnie książki. Umieściłam tę książkę w tym zestawieniu, ponieważ żadna książka do tej pory [co jest dziwne] nie wywołała we mnie tak wielu skrajnych emocji. To książka, które przeraża, ale też uświadamia, że człowiek nawet najbardziej zdeptany potrafi znaleźć rozwiązanie, nawet jeśli dopada go beznadziejność sytuacji w której się znajduje. Wykreowane tutaj postacie pokazują jak bardzo człowiek potrafi się zmienić, jeżeli w grę wchodzą pieniądze, to smutne i przerażające, ale prawdziwe.

Przedwiośnie Stefana Żeromskiego
Nigdy nie zapomnę z jaką przyjemność czytało się tę powieść pana Żeromskiego. Zapadła mi w pamięć i wiem, że z przyjemnością kiedyś powrócę do tej książki. Co takiego urzekło mnie w Przedwiośniu? Sama nie potrafię odpowiedzieć sobie na to pytanie. To książka pełna idei, więc może właśnie to sprawiło, że ta książka stała mi się bliska?

Zbrodnia i kara Fiodora Dostojewskiego
Skoro już jestem przy lekturach szkolnych, to kolejną książką, która stała się dla mnie ważna jest właśnie ta powieść rosyjskiego pisarza. Hm...? Pamiętam, że kiedy czytałam tę książkę jako lekturę (wciąż nie mogę się za nią zabrać dla przyjemności) towarzyszyły mi dziwne emocje, była zbrodnia, bo przecież Rodin Raskolnikow zabił, ale czy jego zbrodnia była słuszna? I dlaczego ta książka jest dla mnie taka ważna? Może dlatego, że czasami przyznanie się do czegoś jest trudne, czasami po czymś dręczą nas wyrzuty sumienia z którymi sobie nie radzimy, a kiedy już przyznamy się do winy i spotka nas kara, zawsze mamy szansę na lepsze dni, bo przecież nie zawsze dopuszczamy się morderstwa, prawda?

Sklepik z marzeniami Stephena Kinga
To pierwsza książka króla horroru, którą przeczytałam. Pierwszą, która zachęciła mnie do przeczytania innych powieści Stephena Kinga. Sklepik z marzeniami był książką intrygującą, która niesamowicie wciągała. Przede wszystkim urzekła mnie tym, że ukazała Szatana jako istotę bezlitosną, która to jest w stanie zrobić wszystko, aby tylko zdobyć duszę człowieka, a kto nie oprze się wymarzonemu produktowi? To książka do której kiedyś wrócę, bo czytałam ją w przeszłości dosyć chaotycznie i dlatego z chęcią przeczytam go ciągem.
Władca Pierścieni J.R.R. Tolkiena
Długo zastanawiałam się, czy powinnam umieścić tutaj Hobbita czy Władcę Pierścieni. Jak widać padło na tę drugą. To książka, która zawsze mnie intrygowała, jednak nie mogłam po nią sięgnąć. Kiedy już to w końcu się stało świat  Śródziemia wciągnął mnie już po uszy, Hobbit to tylko zapoczątkował, ale właśnie Władca Pierścieni sprawił, że mam ochotę przeczytać więcej ze Śródziemia. Mam tutaj kilku ulubionych bohaterów, którzy skradli moje serce na zawsze, to powieść do której tak jak do każdej będę wracała. Pokazuje ona, że choćby nie wiadomo jak potężne było zło, dobro i tak w końcu zwycięży.
Oskar i Pani Róża Erica - Emmaneula Schmitta
Żadna książka odkąd sięgam pamięcią, a tę przeczytałam już naprawdę dawno temu, nie wyzwoliła tylu łez. Żadna książka nie została przez mnie przeczytana w tak błyskawicznym tempie. I w końcu żadna po tylu latach nie zostawiła we mnie takiego piętna. To historia o walce, trudnej walce, dziecka, jednak dziecka bardzo odważnego i nie bojącego się swojej choroby. To książka o tym, że nie warto ulegać stereotypom. To historia, która może nas wiele nauczyć i może właśnie dlatego się tutaj znalazła. Mam ją na swojej półce od niedawna i mam ochotę jeszcze raz przeżyć to co przeżyłam już prawie dziewięć lat temu.
Bóg. Życie i twórczość Szymona Hołowni
Ta książka będzie tą jedyną niewyjaśnioną, a to dlatego, że moment, w którym czytałam ją uświadomiłam sobie pewne rzeczy, które muszę wciąż jeszcze uporządkować i którymi ciężko się podzielić bez uprzedniego poukładania.

Komentarze

Popularne posty