Dr Danny Penman - Mindfulness. Droga do kreatywności
Brakuje Ci motywacji i uważności
w trakcie kreatywnych projektów? Często podejmując zadania, gubisz się w swoich
myślach i Twoja produktywność diametralnie spada do zera? Wszyscy tego
doświadczamy, stąd też na rynku wydawniczym pojawia się coraz więcej pozycji,
które mają pobudzić naszą kreatywność, pomóc nam w uważności nad ważnymi i
codziennymi projektami. Jedną z takich książek jest „Mindfulness. Droga do
kreatywności” autorstwa dr Danny’ego Penmana.
Zanim opowiem Wam nieco więcej na
temat treści, które znalazłam i wyszczególniłam sobie w trakcie lektury „Mindfulness.
Droga do kreatywności”, to chciałabym przedstawić krótko postać autora
poradnika. Dr Danny Penman to wykwalifikowany nauczyciel medytacji, ale również
pisarz i dziennikarz, współautor dwóch innych książek podejmujących temat mindfulness: „Mindfulness. Trening uważności”, która stała się
międzynarodowym bestsellerem oraz „Mindfulness dla zdrowia” napisanej
wspólnie z Vidyamalą Burch.
Razem z książką otrzymujemy płytę
CD z zestawem medytacji, które pomogą nam oczyścić swój umysł i otworzyć się na
kreatywność. Oczywiście sztuka medytacji nie należy do najłatwiejszych, gdyż
nasze umysły niejednokrotnie zaprząta tyle myśli, że ciężko nam pozbyć się na
chwilę miliona informacji, które przez nasz mózg przebiegają. Autor zauważa
jednak, że nie można się poddawać, a każda porażka, może punktem do wzmocnienia
naszej uważności, a co za tym idzie kreatywności.
W książce „Mindfulness. Droga do
kreatywności” zanim przejdziemy do praktyk medytacyjnych dowiadujemy
się skąd biorą się nasze problemy z uważnością i kreatywnością, autor pokazuje
nam to jasnych przykładach, które łatwo zrozumieć i odnieść do samego siebie. Nie
brakuje tu również pojęć z dziedziny kognitywistyki, która w przypadku
znalezienia drogi do kreatywności jest niemalże niemożliwa. Znajdziemy tu
również odpowiedzi, oczywiście takie, które musimy dostosować do samego siebie,
jak poradzić sobie z brakiem zapału i weny do działania. Tego dowiemy się z
dwóch pierwszych rozdziałów poradnika. Kolejne pięć zajmują się już programem
medytacji rozpisanym na cztery tygodnie, oczywiście medytację praktykować
możemy dłużej. Zanim jednak przejdziemy do medytacji dowiadujemy się nieco
więcej na temat programu rozwoju kreatywności. Autor proponuje nam dwie drogi
działania, pierwsza z nich, ta którą wybrałam ja, zakłada przeczytanie książki
w całości, a następnie powrót do konkretnych rozdziałów w trakcie konkretnego
tygodnia medytacji, a drugi czytanie książki tydzień po tygodniu. Oczywiście w
przypadku pierwszego wariantu i tak wskazany jest powrót do konkretnych treści,
ale dzięki temu otrzymujemy ogląd na cały program i łatwiej będzie nam się do
niego przygotować. Ostatni ósmy rozdział jest poświęcony kryzysowi, które
zapewne potowarzyszy nam w piątym tygodniu (autor zapewnia, że raz rozpoczętą
medytację będziemy chcieli kontynuować) i jak radzić sobie z tymi trudnościami.
Opisuje w nim różne techniki, którą mogą nam znacząco pomóc.
Podeszłam do lektury „Mindfulness.
Droga do kreatywności” z ogromnym zapałem i chęcią odkrycia czegoś
nowego. Chciałam dowiedzieć się nieco więcej na temat radzenia sobie z
problemami z kreatywnością. Z samej lektury książki, bez rozpoczęcia treningu
medytacyjnego, już dowiedziałam się sporo i wiele czynników udało mi się
zauważyć i rozpocząć z nimi walkę. W trakcie czytania niejednokrotnie uderzało
mnie jak łatwo nie raz odpuszczamy myśląc, że rozpoczęte działanie i tak nie
przyniesie oczekiwanych rezultatów. Niby tak oczywista sprawa, ale i razy się
na tym łapiemy? Bardzo często głównym „mordercą” kreatywności jest strach przed
odbiorem wykonywanej pracy przez innych, tak, wszystko zależy od naszego
nastawienia do pomysłu, który zaświecił nam w głowie. W książce spodobał mi się
jeden z wyzwalaczy z nawyku, które autor proponuje w ramach walki z codzienną
rutyną, która nie oszukujmy się, zabija naszą kreatywność. Co to takiego?
Randki z kreatywnością! Brzmi dziwnie? Może odrobinę, ale każdy z nas (nie
wierzę, że nie ma takiej osoby) lubi zająć się czasem czymś kreatywnym. Może to
być wyjście na zdjęcia, czy może malowanie w plenerze. Możemy też rozpocząć
szydełkowanie czy robótki na drutach. Brzmi fantastycznie, prawda? I to wcale
nie takie trudne.
„Mindfulness. Droga do
kreatywności” kierowana jest do każdego z nas, bo wszystkim nam zdarza
się mieć problem z twórczymi zadaniami. Wszystko leży w naszym mózgu, trzeba
tylko odpowiedniego środka, który te wszystkie pokłady kreatywności wydobędzie.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki serdecznie dziękuję
Wydawnictwu Samo Sedno
Komentarze
Prześlij komentarz
Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)