Skuteczne zabijanie miłości

Miłość istnieje niewątpliwie, ale współczesność skutecznie ją zabija, komercjalizując ją, pokazują jej erotyczną stronę, zapominając o tej ważniejszej duchowej części. W mediach nie usłyszymy o udanych związkach celebrytów, czy znanych osób, a tylko mówi się o zdradach, rozstaniach, kreującą przy tym obraz, że nie ma czegoś takiego jak Miłość.




Dzisiaj mamy dostęp do wszystkiego, za pieniądze możemy kupić niemal wszystko. Od podstawowych rzeczy do dyplomów uczelni wyższych. Nie ważne po co i czy warto, bo nie o tym chcę pisać. Można kupić wszystko, ale nigdy nie kupimy sobie Miłości. Zgodzę się, że kiedy ma się pieniądze łatwiej uszczęśliwić swoją wybrankę/wybranka, ale przecież on/ona nie ma nas pokochać za posiadany majątek, a za to, że jesteśmy, gdy oni nas potrzebują, że okazujemy im to uczucie. Miłość nie jest banalnym uczuciem, ale wyrażenie: Kocham Cię, tak piękne i proste równoczesnie zostało jednak sprowadzone do “banału”, nadużywane przez 12, 13 latków, traci na swojej wartości. Zamianie słowa: Kocham Cię, w obrzydliwe Loffciam Cię. Coraz częściej wśród ludzi młodych mówi, że Miłość nie istnieje. Ale czy ona rzeczywiście nie istnieje? Może jest, ale nie ma już takiego znaczenia jak kiedyś? Na te pytania postaram się odpowiedzieć, z własnych obserwacji i doświadczeń.

Jako pierwsze pytanie pod ostrzał wezmę pytanie: Czy Miłość rzeczywiście istnieje?. Według mnie Miłość istnieje niewątpliwie, ale współczesność skutecznie ją zabija, komercjalizując ją, pokazują jej erotyczną stronę, zapominając o tej ważniejszej duchowej części. W mediach nie usłyszymy o udanych związkach celebrytów, czy znanych osób, a tylko mówi się o zdradach, rozstaniach, kreującą przy tym obraz, że nie ma czegoś takiego jak Miłość. Młody człowiek słysząc o ciągłym cierpieniu, wynikającym z angażowania się w związek, wolą się w niego nie angażować. Stąd upadek małżeństwa, bo przecież życie w konkubinacie, wydaje się być prostsze, można odejść, kiedy druga osoba się nam znudzi bez żadnych formalności. Ale tak być nie powinno. Wiele znanych osób żyje szczęśliwie ze swoimi partnerami, ale o tym nikt nie powie, łatwiej jest powiedzieć, że X zdradził Y z Z, a Y zdradziła X z V i tak w kółko. To świat zmusza nas do myślenia, że Miłość nie istnieje, a zadaniem każdego człowieka jest pokazać światu, że tak nie jest, że Miłość istnieje i ma się dobrze.

Kolejnym pytaniem, na które pragnę odpowiedź to: Czy miłość ma wciąż takie same znaczenie, jak kiedyś?. Odpowiedź na pytanie, jest prosta, niestety nie. Współczesność tak wykreowała Miłość, że jest ona raczej kierowana seksualnością, niż duchowością. Ważniejsze jest wszystko co wiąże się z seksem, niż to co duchowe. Związku na samym seksie się nie zbuduje, bo prędzej czy później taki się rozpadnie, musi istnieć coś więcej, coś co spoi tych dwoje ludzi. Miłością nie można nazwać związku opierającego się na samej seksualności, ale Miłością można nazwać związek opierający się na zaufaniu do drugiej osoby, na całkowitym jej oddaniu, na chęci poświęcenia się dla niej w każdej chwili. Jednak dziś, nie ma ona takiego znaczenia, jest inaczej, jest ona czymś co niby jest, ale z drugiej strony nic by się nie stało, gdyby nie było, a bez Miłości świat umiera. Każdego dnia, o każdej godzinie, w każdej minucie i sekundzie, świat umiera.

Na zakończenie już pragnę powiedzieć, że od młodych ludzi (takich jak ja) zależy jak młodsze pokolenie będzie widziało Miłość, czy będzie ona dla nich czymś odległym, dawnym, znanym tylko w książkach, czy będzie czymś co one również będą pielęgnować. To co teraz jest jeszcze oznaką Miłości, za paręnaście lat może nie istnieć i dlatego to co jest trzeba podkreślać, a ulegać światu tworzącemu przez media, dla którego na Miłości, zakochanych można jeszcze zarobić. Idealnie pokazuje to wykorzystanie dnia 14 lutego, od początku stycznia na witrynach sklepowych pojawiają się informacje o Walentynkach, a przecież to dzień jak każdy inny, każdego dnia powinno się okazywać sobie uczucia, a nie tylko tego jednego. Miłość to nie sprawa komercyjna, więc nie powinna być zależna i podporządkowana jednemu dniu. Miłość nie jest obiektem który można mieć za pieniądze, Miłość nie jest obiektem, Miłość po prostu jest Miłością, jest sama w sobie i tylko od ludzi zależy czy wciąż taka będzie.

Komentarze

Popularne posty