Technologia: dar czy przekleństwo?

Wiesz, że użytkowników popularnego portalu społecznościowego jest już ponad 400 mln? Brzmi przerażająco, szczególnie jak dodamy do tego popularne zmiany statusu. Parę minut, albo nawet w trakcie trwania ceremonii pan młody/pani młoda zmienia status z "zaręczony" na "w związku małżeńskim". A do tego wszystko można "polubić". 



XXI wiek - wiek niesamowitego rozwoju techniki, co prawda rozpoczętego już w wieku XX, ale smartfony, tablety to już "dzieci" XXI wieku. Internet to czasami jedyne źródło dostarczania informacji, najszybsze, takie do którego dostęp mamy praktycznie w każdej chwili. Na świecie jest ponad 3 mld użytkowników telefonów komórkowych, a ta liczba ma się podwoić, zaś dziennie na całym świecie wysłanych jest około 2 mln wiadomości tekstowych. Po co? Człowiek uwielbia rozmawiać, rozwój technologii, umożliwił porozumiewanie się w każdej chwili, więc jak tu z tego nie skorzystać.

Kto nie spotkał się z określeniem nie masz Facebooka nie istniejesz? Wiesz, że użytkowników popularnego portalu społecznościowego jest już ponad 400 mln? Brzmi przerażająco, szczególnie jak dodamy do tego popularne zmiany statusu. Parę minut, albo nawet w trakcie trwania ceremonii pan młody/pani młoda zmieniają status z "zaręczony" na "w związku małżeńskim". A do tego wszystko można "polubić". Na FB ktoś umieszcza informację o śmierci znanej osoby np. Steve Jobs, Whithney Houston, czy naszej noblistki Wisławy Szymborskiej, a wiadomość ta zostaje "zlajkowana" przez kilkanaście bądź kilkadziesiąt, a czasem nawet setki osób. Jak można polubić wpis o czyjeś śmierci? To tak jakby powiedzieć: "O super, że umarł.".

Coraz rzadziej wysyłamy do siebie pocztówki, owszem kupujemy je i przywozimy znajomym i rodzinie, ale puste bez jakichkolwiek życzeń, ot tak je po prostu dajemy. Zamiast nich robimy zdjęcie miejsca, w którym jesteśmy i ślemy za pomocą mms z treścią: "Pozdrowienia z Hiszpanii!". Radość jaka towarzyszy człowiekowi, kiedy otwiera skrzynkę na listy i widzi pocztówkę z jakiegoś malowniczego miejsca jest nie do opisania. Nie zapomnę jak przyszła do mnie kartka z Krościenka z pięknymi malowniczymi widokami Pienin, mimo że z osobą, od której ją dostałam miałam cały czas kontakt, to taka wysłana pocztówka była jak chwila w tamtym miejscu. O mmsie, e - mailu zapomnimy, przy czyszczeniu pamięci masowo z innymi wiadomościami go usuniemy, a kartka pozostanie, odnaleziona po latach może przywołać jakieś przyjemne wspomnienia.

Często pisząc smsy nie wiemy co się wokół nas dzieje, jadąc samochodem w czasie tej sekundy, gdy odczytujemy, bądź odpisujemy na sms możemy spowodować wypadek, a wtedy nikomu nie będzie do śmiechu. Nie pisze, że technologia i telefony komórkowe są złe, bo niewątpliwie pomagają ludzkości, ale czasem ingerencja technologii w nasze życie jest zbyt duża. Dużo zobaczycie na filmie, który umieszczę poniżej, wiec słowa są zbędne.
Czy technologia jest darem czy przekleństwem? pozostawiam do waszej oceny.

Komentarze

Popularne posty