Filmowe wakacje?

Nie tylko książki czekają na półce, aż po nie sięgnę, a również kilkadziesiąt filmów, wśród nich Źródło, In Time, The Avengers, I że cię nie opuszczę.Również na moją uwagę czeka serial White Collar, utknęłam przed sesją gdzieś około 6 odcinka, a teraz nie mam jakoś, ani czasu, ani nawet ochoty na dokończenie sezonu trzeciego, a już 10 lipca wychodzi sezon numer 4. Myślę, że dziś wieczorem pod warunkiem, że nic ciekawego nie będzie w telewizji obejrzę sobie odcinek Kołnierzyków, brakuje mi trochę czarującego Neala Caffrey'a i jego "opiekuna" Petera Burke'a. Mam 3 miesiące wakacji na spełnienie swoich książkowych i filmowych planów, jak się pomyśli ile tego jest to aż głowa boli. Z tych trzech miesięcy wyjąć należy sierpień, na który planuje większość swoich wyjazdów. W sierpniu jadę na rekolekcje, o których jeszcze na pewno napiszę. Już ostatnie jako uczestniczka w dużym mieście - Krakowie, ale o tym kiedy indziej. W te wakacje planuje również wyjazd gdzieś do Polski i to również w sierpniu, a więc mam dwa miesiące na spełnienie swoich filmowych celów, bo książkę można zabrać wszędzie.

Od bardzo długiego czasu planowałam obejrzeć Pamiętnik, film który polecany był mi zewsząd, ale wciąż nie miałam czasu, aby go obejrzeć. Więcej jednak opowiem o nim w odrębnej recenzji. Film, który na mnie czeka również to surrealistyczne dzieło Pies Anduluzyjski, przez te moje 9 miesięcy nauki związanej ze studiami trochę się filmów nazbierało i aż się zastanawiam jak zdołam przez zaledwie 3 miesiące, prawdopodobnie ograniczone do dwóch, obejrzeć wszystkie filmy z mojej listy, przeczytać cele książkowe i skończyć nowe opowiadanie, a do tego oczywiście widywać się ze ludźmi. Czasu naprawdę mi braknie, ale jak to mówią dla chcącego nic trudnego.

A wy jakie macie plany?

Pozdrawiam MsPikuss/Pikuś