Hobbit: Niezwykła podróż

Tytuł oryginalny: Hobbit: An Unexpected Journey, The
Gatunek: Fantasy, Przygodowy
Premiera: 28 grudnia 2012 (Polska), 28 listopada 2012 (świat)
Reżyseria: Peter Jackson
Scenariusz: Guillermo del Toro, Peter Jackson, Fran Walsh, Philippa Boyens
Muzyka: Howard Shore
Na podstawie: J.R.R. Tolkien Hobbit, czyli tam i z powrotem



Hobbit: Niezwykła podróż rozpoczyna się, gdy do hobbita o imieniu Bilbo Baggins przybywa czarodziej Gandalf, który proponuje mu przygodę. Bilbo początkowo się nie zgadza i odmawia, a kiedy w jego domu pojawiają się kransoludy i opowiadają o swoim losie, po dłuższym namyśle postanawia im pomóc, wyrusza w trudną podróż, która może kosztować go życie.

Wybranie się na Hobbita w ostatni dzień 2012 roku było naprawdę dobrym rozwiązaniem, jest to film naprawdę warty obejrzenia, nawet dla kogoś kto nie bardzo przypada za Tolkienem i fantastyką, bowiem Hobbit to wspaniały film przygodowy. Zrealizowany w taki sposób, że bezproblemowo można wybrać się na ten film z dzieckiem, zrozumie może nie wszystko, ale na pewno będzie zadowolone. Ja byłam w kinie na wersji z dubbingiem, co uczyniłam w kwestii wyjątku (już wspominałam jak bardzo nie lubię filmów aktorskich z dubbingiem), gdyż jak już wspomniałam odwiedziłam kino w Sylwestra, a wersja dubbingowana leciała po prostu w godzinach bardziej porannych.

Okropnie żałuję, że najpierw nie przeczytałam książki, ale po obejrzeniu filmu mam silniejszą motywację do jej przeczytania, a nawet sięgnięcia po Władcę Pierścieni. Jednakże pomimo tego, że nie czytałam książki (może inaczej, czytałam, ale nigdy nie skończyłam) film bardzo mi się podobał, bo był naprawdę dobrze zrealizowany, efekty specjalne - marzenie, dubbing - dobrze zrobiony, nie żałuję tego, że wybrałam tą wersję (choć tę z napisami też obejrzę dla porównania). Zafascynowały mnie  krajobrazy, które o ile o dobrze gdzieś wyczytałam pochodzą z Nowej Zelandii. Zauważyłam parę odniesień do Władcy Pierścieni: Drużyna Pierścienia (to jedyna część, którą oglądałam w całości) z czego jestem zadowolona. Wiem, że Hobbit to jakby wstęp do trylogii Władca Pierścieni, ale dla laika takiego jak ja to powód do zadowolenia.

Oceniłam film na 10/10, nie zasługują na mniejszą ocenę, według mnie. Jak zauważyłam na filmweb.pl Hobbit zajmuje w tej chwili 37 miejsce w rankingu światowym, a więc dosyć wysokie miejsce jak na tak "świeży" film. Polecam go bardzo gorąco i naprawdę warto zobaczyć go w kinie.

Komentarze

  1. Przed obejrzeniem Hobbita nie widziałam żadnej części Władcy Pierścieni, nie miałam kompletnego pojęcia o co w tyn wszystkim chodzi i w ogóle. Za namową mojego chłopaka i jeszcze paru innych osób zdecydowałam się pójść na ten film i NIE ŻAŁUJĘ. Nawet jeśli fani Tolkiena i WP twierdzą, że Hobbit z WP nie może się równać, to mnie się podobało. :)

    I podobają mi się Twoje recenzje książek i filmów. Zachęcające ! :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już się nie mogę doczekać na kolejną cześć Hobbita, która będzie w końcu tego roku. Nie ma co Hobbit jest dobrze zrealizowany, mam teraz w planach przeczytanie Hobbita i wszystkich trzech części Władcy Pierścieni.

      Bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje recenzję książek i filmów :), miło mi, że zachęcają.
      Pozdrawiam! :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)

Popularne posty