Władca Pierścieni: Dwie Wieże

Tytuł oryginalny: Lord Of The Rings: Two Towers, The
Gatunek: Fantasy, Przygodowy
Produkcja: Niemcy, Nowa Zelandia, USA
Premiera: 31 stycznia 2003 (Polska), 5 grudnia 2002 (świat)
Reżyseria: Peter Jackson
Scenariusz: Peter Jackson, Fran Walsh, Philippa Boyens, Stephen Sinclair
Muzyka: Howard Shore
Na podstawie: J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni: Dwie wieże

Kolejna część Władcy Pierścieni za mną, ta część była równie dobra, jak poprzednia. Podobnie jak w przypadku Drużyny Pierścienia i Dwie Wieże oglądałam w wersji rozszerzonej.

Drużyna Pierścienia rozpadła się, ale Frodo wraz z Samem w dalszym ciągu chce dostać się do Mordoru i Góry Przeznaczenia, aby zniszczyć Pierścień Władzy. Z "pomocą" przybywa im Gollum - Smeagol, który przed laty odnalazł i został zniewolony przez Pierścień. Ekspedycja Froda wkracza teraz na trudniejszy etap. Merry i Pippin zostają zabrani do niewoli przez orków, a Aragorn, Legolas i Gimli początkowo ruszają na poszukiwania dwóch porwanych hobbitów. Merry i Pippin w lesie, do którego uciekają przed orkami trafiają na Enta, który prowadzi ich do Białego Czarodzieja, a następnie Ent wraz z niziołkami ruszają na Isengard, gdzie leży siedziba Sarumana, który zdradził Śródziemie porozumiewając i  stając się marionetką w rękach Saurona. Kiedy Aragorn, Legolas i Gimli odkrywają, że Gandalf Szary powrócił jak Gandalf Biały i dowiadują się, że Merry i Pippin są w dobrych rękach idą do Rohanu, aby pomóc tamtejszemu królowi w odparciu wojsk z Isengardu idącemu na Helmowy Jar, gdzie znajduje się twierdza Rohanu.

Dwie Wieże pomimo tego, że dłuższe to wzięłam sobie oglądanie na raz. Akcja, która rozgrywała się w tej części bardziej mi się podobała. Ciężka podróż Froda do Mordoru, w towarzystwie Sama i Golluma, ale również bitwa, która ma zadecydować o losie ludzi w Śródziemiu. Po obejrzeniu tej części już nie mogę się doczekać do rozpoczęcia Powrotu Króla. Po obejrzeniu tej części utwierdziłam się tylko w przekonaniu, że muszę przeczytać książki na podstawie których powstały te filmy. Ja mam to do siebie, że lubię w filmach czarne charaktery, nie wszystkie rzecz jasna, ale postać Golluma, który to prowadzi Froda i Sama do Mordoru, jest postacią, która zawsze gdy się pojawia wyzwala uśmiech na mojej twarzy:
Podobnie jak w Drużynie Pierścienia, również i w Dwóch Wieżach napięcie budowała muzyka, bez której nie byłby taki jak jest. Dwie Wieże podobały mi się bardziej niż pierwsza cześć. Również i ta część zdobyła Oskara za efekty specjalne, ale również za najlepszy montaż dźwięku. Trzeba przyznać, że nie znalazłam w tym filmie czegoś do czego mogłabym się doczepić, może po przeczytaniu powieści i porównaniu filmu z książką takie rzeczy się znajdą, ale ten moment Dwie Wieże bardzo mi się podobał. Oceniłam ten film na 9/10  i podobnie jak część poprzednią dodałam do ulubionych.

Komentarze

Popularne posty