Dwa krótkie wierszyki, które powstały z nudy
Dwa krótkie spośród kilku, które powstały na pewnych wyjątkowo nudnych zajęciach.

Krzyk do *
Krzyk - choć Ty go nie słyszysz
Krzyk w mym sercu
Krzyk w Ciebie skierowany
(nie) mój ukochany!
Krzyk - przez ciszę usłyszany
Krzyk w mym sercu
Krzyk przez Ciebie wywołany
(nie) mój ukochany!

***
Łza spłynęła po policzku,
kawa stygnie na stoliczku.
Nie płacz, nie płacz - szepnie los,
znajdzie się dla ciebie ktoś.
Zapytasz pewnie o miłości sens
i który to będzie o niej wiersz.
Krzyk do *
Krzyk - choć Ty go nie słyszysz
Krzyk w mym sercu
Krzyk w Ciebie skierowany
(nie) mój ukochany!
Krzyk - przez ciszę usłyszany
Krzyk w mym sercu
Krzyk przez Ciebie wywołany
(nie) mój ukochany!
***
Łza spłynęła po policzku,
kawa stygnie na stoliczku.
Nie płacz, nie płacz - szepnie los,
znajdzie się dla ciebie ktoś.
Zapytasz pewnie o miłości sens
i który to będzie o niej wiersz.
Za dobrą atmosferę przy tworzeniu tych krótkich wierszyków dziękuję moim współtowarzyszkom z ławki!
Komentarze
Prześlij komentarz
Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)