E.L. James - Ciemniejsza strona Greya
Kwestią czasu po lekturze Pięćdziesięciu twarzy Greya było
dla mnie sięgnięcie po część drugą, pomimo tego iż zarzekałam się, że nie
nastąpi to szybko w miesiąc po ukończeniu pierwszej części skończyłam Ciemniejszą
stroną Greya. Zakończenie tej pierwszej bardzo mnie zaintrygowało, więc
chciałam wiedzieć co zdarzy się później i dowiedziałam się tego…
Po tym jak pomiędzy Anastasią a Christianem dochodzi do „rozstania”,
oboje cierpią i uświadamiają sobie, że nie potrafią bez siebie żyć. Anastasia
właśnie rozpoczęła pracę w wydawnictwie SIP, praca sprawia jej niesamowitą
przyjemność, kiedy dostaje maila od Greya z propozycją wspólnego pójścia na
wystawę jej przyjaciela – Jose, jest podekscytowana i odpowiada twierdząco na
wiadomość. Anastasia i Christian ponownie się do siebie zbliżają, a ich relacja
zaczyna mnie zupełnie inne oblicze, aniżeli wcześniej oczekiwał Grey.
Druga część Greya przypadła mi do gustu o wiele bardziej niż
część pierwsza. Podobnie jak przy Pięćdziesięciu twarzy Greya również
i od Ciemniejszej
strony Greya trudno było mi się oderwać od lektury. W tej części jednak było więcej typowej
akcji, którą zawdzięczyć można było pojawieniem się w życiu Christiana i
Anastasii jego byłej Uległej. Książka ta idealnie nadała się na odpoczynek po
ciężkim dniu, podobnie jak jej poprzedni tom, szczególnie teraz przed sesją.
O ile po Pięćdziesiąt twarzy Greya sięgnęłam
z czystej ciekawości o tyle po jej drugą cześć – Ciemniejszą stronę Greya –
przeczytałam już bardziej z zaciekawienia tą pierwszą. Nie jestem zafascynowana
tą serią, ale przyznać trzeba, że E.L. James napisała dobrą odmóżdżająca
powieść. Nie zmieniałam zdanie co do tego co napisałam w swojej opinii na temat
części pierwszej, jest to książka jak książka, wciągająca, ale generalnie nie
wnosząca ambitnych treści do naszego życia.
Dobra powieść to może nie jest, ale kompletnie odmóżdżająca, owszem. Również uważam, że druga część jest lepsza od pierwszej. A szkoda, że nie można tego powiedzieć o kolejnej :)
OdpowiedzUsuńDo dziś nie rozumiem tego zamieszania wokół tej serii. Sama dałam się temu ponieść i kupiłam trylogię Grey'a i... żałuję do dziś :)
OdpowiedzUsuńJa też nie, ale ile już było na rynku książek, które wokół siebie wnosiły zamieszanie, ja zawsze do nich podchodziłam sceptycznie, ale na Grey'a się skusiłam i w sumie nie żałuję, ale to moja opinia, ale tak jak pisałam wybitna lektura to nie jest i każdy nie wymagający czytelnik się nią zachwyci, a ten bardziej wymagający będzie zawiedziony, ja w Grey'u znalazłam parę inspiracji do własnej twórczości.
UsuńNa pewno sięgnę po całą trylogię, pomimo wielu negatywnych opinii. O Grey'u przeczytałam już wiele, ale i tak pragnę wyrobić sobie własne zdanie na temat powieści E.L. James. Ciekawie, jakie wrażenie wywrze na mnie. :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zdania, że w przypadku każdej książki, aby o niej mówić trzeba ją samemu przeczytać :)
Usuń