Podsumowanie roku 2013 i plany na nadchodzący rok 2014


W zeszłym roku podsumowałam rok w trzech postach, w tym postanowiłam zrobić to w jednym. Był to dla mnie naprawdę dziwny rok, książek przeczytałam dużo, ale mogłam przecież przeczytać więcej. Filmów obejrzałam zdecydowanie za mało. Jednak ten rok w 100% mogę uznać, za udany. Wiele się wydarzyło, w każdej dziedzinie. Jaki był dla mnie rok 2013? Co udało mi się osiągnąć? Czego nie? I jakie mam plany na nowy 2014 rok?

Podsumowanie

Z czego mogę być dumna nie czytałam wyłącznie książek, ale również przeczytałam trochę komiksów. Choć osiągnęłam swoje minimum w liczbie przeczytanych książek, nie liczy się dla mnie ilość, ale jakość. Starałam się czytać książki różne gatunkowo, był czas na horror, kryminał, powieść obyczajową, z literatury kobiecej, biografię a nawet literaturę dla dzieci, a także komiksy. Jestem usatysfakcjonowana, bowiem przekroczyłam swój czytelniczy cel, może gdyby nie komiksy i książki czytane na zajęcia nie byłoby takiego wyniko, ale kto wie, ale to i tak nieważne. Czytam dla przyjemności, nie dla wyników.(do listy przeczytanych książek przeniesiecie się klikając w grafikę)
Poza tymi filmami obejrzałam także inne takie, których nie potrafiłam lub nie chciałam recenzować, a były to filmy: 
  • Siła strachu - przymierzałam się do recenzji tego filmu, jest chyba nawet jakiś zalążek, ale nie potrafię po prostu tego filmu zrecenzować.
  • Burleska - film obejrzany przez mnie po raz kolejny, recenzja być może się pojawi, ale tego nie obiecuję.
  • Księżniczka i żaba - no cóż lubię oglądać bajki, ale ciężko mi je recenzować, dlatego też opinia o tej konkretniej bajce się nie pojawi.
  • Katedra 
  • Schody
  • Pies Andulazyjski - surrealistyczne dzieło na temat którego ciężko cokolwiek napisać, dlatego oszczędziłam sobie opinii na temat tego filmu, może kiedyś kiedy obejrzę go ponownie.
  • Forest Gump - ten film, by o nim coś napisać muszę obejrzeć jeszcze raz.
  • Droga do szczęścia - jak wyżej
  • Film, że mucha nie siada
  • Zakonnica w przebraniu
  • Step Up - kiedyś na pewno coś się o tym filmie pojawi, mam z nim przemiłe wspomnienia.
  • X - men Geneza: Wolerine
  • Zielona Mila
  • Jumanji
  • Uwierz w ducha
  • Champion 3: Odkupienie
  • Hobbit: Pustkowie Smauga - recenzja się pojawi, ale już po nowym roku


Nie obejrzałam ich tak wiele jak bym chciała, sporo filmów z mojej długiej listy, wciąż nie zostało obejrzanych. Obejrzałam wiele filmów krótkometrażowych, które wiadomo nie wymagają długiego nakładu czasu. Parokrotnie byłam w kinie, co jednak cieszy. Szczególnie jestem zadowolona z tego, że wybrałam się na Wolverine'a,  Hobbita oraz Szybkich i wściekłych 6. Sądzę, że na nowy rok powinnam ustalić sobie minimalny próg filmowy, bo kiedy go mam, to przynajmniej nie marnotrawię czasu tylko oglądam filmy.
___________________________________________________________________________

W tym 2013 roku miałam ogromną motywację do pisania tego bloga, radość sprawiło mi to, że mogłam podzielić się tym co czytam, wyrazić swoje opinie. Cieszy mnie, choć wiem, że to dla niektórych niewiele, że mój blog przekroczył liczbę 10000 wyświetleń, nie przykładam do tego wagi, ale kiedy przekracza się takie liczby jakoś samoistnie cieszy.Udało mi się również wygrać (po raz kolejny zresztą) książkę, po którą nie sięgnęła bym wcześniej, co mnie bardzo cieszy. Rok 2013 stał się również rokiem, w którym skończyłam swoje Braki, powroty i inne niuanse i wysłałam je do wydawnictwa (!) i choć na odpowiedź jeszcze czekam to mimo to dla mnie sukcesem jest już moja odwaga, rozpoczęłam drugą część, ale również od nowa zaczęłam pisać coś bardzo starego i wkrótce (jak pójdzie mi dalej tak jak mi idzie, a to może być wątpliwe) mam nadzieję to skończyć. 

Byłam na jednym koncercie, na Luxtorpedzie, na który pojechałam tak spontanicznie, że sama myśl o nim wyzwala uśmiech na mojej twarzy. Rok 2013, był rokiem dobrym i na pewno nie był pechowym, ilość niespodzianek jakie mnie spotkały w nim jest zaskakująca, niektóre były miłe, inne mniej. Jednak wszystko składa się na to, że rok 2013 był rokiem dobrym, może nie najlepszym, ale dobrym.

Plany

Postanowiłam podnieść sobie poprzeczkę i wyznaczyć sobie cel 60 książek, ale ponadto mam zamiar przeczytać parę klasyków literatury. Chcę również przeczytać te książki, które gdzieś ciągle mam w planach, a trudno to zrealizować. Mam zamiar wziąć udział również w kilku wyzwaniach: zgłosiłam się już do wyzwania Grunt to okładka, ale myślę, że znajdą się jeszcze jakieś. Chciałabym czytać więcej komiksów i może w końcu też jakieś kupić...

Chciałabym obejrzeć co najmniej setkę filmów, ale nic na siłę. W tym roku sporządzę listę tych wszystkich filmów, które opatrzyłam na filmwebie etykietą: "Muszę obejrzeć" i to właśnie te obejrzę w pierwszej kolejności. W między czasie oczywiście będę oglądała inne filmy, ale jakoś trzeba ruszyć z tym, żeby filmów na liście do obejrzenia było coraz mniej, a nie coraz więcej.
____________________________________________________________________________

Co do innych planów, dalej chciałabym mieć taką motywację do pisania tego bloga jaką mam. Jednak wiem, że w tym roku muszę się skupić na innych rzeczach, ale kto da radę jak nie ja? Pisać dalej, skończyć swoją starą Zamianę, którą to nazwałam (Nie)możliwe i nie poddawać się. 

Życzę sobie i Wam wszystkim, aby ten Nowy 2014 Rok był udany i jeszcze lepszy od poprzedniego!

Komentarze

Prześlij komentarz

Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)

Popularne posty