Stosik lutowy #14 (#2/2014)

Witajcie!
Kolejny stosik, podejrzewam, że ostatni tak "liczny", ponieważ mam na półce sporo książek zakupionych w zeszłym roku, których wciąż nie przeczytałam, dlatego też pragnę trochę ograniczyć zakupy nowych pozycji. A poza tym mam do napisania pracę licencjacką, więc kiedy pozycji do przeczytania mi przybywa, a nie ubywa sprawia, że nie mam motywacji. Nie zrezygnuje z okazyjnych zakupów książek Stephena Kinga, czy ulubionych serii kryminałów, wciąż chcę skompletować sagę Millenium, czy książki Jo Nesbø lub Camilli Läckberg. Jednak mam małe postanowienie od 1 marca, aby zakupy książkowe na jakiś czas ograniczyć, dlatego też zdarzyć się może, że w najbliższym miesiącu nie pojawią się nowe stosy książkowe. Co ciekawego przybyło do mojej biblioteczki w lutym?

Beckett Simon - Chemia śmierci [zakup własny, choć nie do końca]
Z twórczością Simona Becketta chciałam się zapoznać się od dłuższego czasu, dlatego też bez wahania zakupiłam tę pozycję. Jestem ciekawa twórczości Becketta, mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Murakami Haruki - Sputnik Sweetheart [prezent]
Moja mama postanowiła zrobić prezent na Walentynki i pozwoliła wybrać mi sobie książkę. Mój wybór padł na Sputnik Sweetheart, gdyż  twórczość Murakamiego poznałam przy okazji Norwegian Wood i po tym chciałam zapoznać się z innymi książkami tego autora. Jestem w trakcie czytania tejże książki i niebawem możecie się spodziewać mojej opinii na jej temat, już mogę powiedzieć, że książka przypadła mi do gustu.

Zapomniałam dodać do fotografii dodać książki, którą przyniosłam z półki "Podaj dalej" w miejscowej bibliotece, a którą w tej chwili czyta moja mama:

de Blasi Marlena - Tamtego lata na Sycylii
Nie wiem czego się spodziewać po tej książce, wzięłam ją impulsywnie. Domyślam się, że będzie przewidywalna, ale zobaczymy po przeczytaniu.

A Wy czytaliście któraś z tych książek? A może macie ochotę się z nimi zapoznać?

Komentarze

  1. Żadnej z tych książek nie czytałam, ale znam twórczość Murakamiego i bardzo sobie cenię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam to :) Mam pracę maturalną do napisania, ale jakoś nie mogę się powstrzymać przed czytaniem innych książek niż lektury i opracowania. Planuje na wakacje kupić jakąś książkę Murakamiego, tak więc czekam na opinię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak pisałam swoją maturalną pracę, to zamiast pisać ją pisałam swoje opowiadanie, jakoś tak wenę dostałam nagle;), ale swoje lektury czytałam z przyjemnością, bo miałam "wdzięczny" temat. Murakami pisze w ciekawy sposób, ja mam już za sobą "Norwegian Wood", które było dla mnie książką ciężką, ale mimo to była bardzo ciekawa.

      Usuń

Prześlij komentarz

Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)

Popularne posty