Stosik grudniowy #22 (#10/2014)

Witajcie moi kochani!

Bardzo spóźniony, ale długo się wahałam czy ma on sens, w końcu jednak uznałam, że tak, więc i jest stosik grudniowy (choć może to zbyt duże słowo). Będzie on jednak trochę nietypowy, inny, niż stosy prezentowane wcześniej, ale o tym za chwilkę. Grudzień był dla mnie miesiącem innym, ale niestety ciągnęło się za mną fatum listopadowe, jednakże mamy nowy rok i nowe nadzieje, a to co było jest tylko wspomnieniem. Dzisiaj trochę inny stos, jednak niemniej zapraszam :)


Książka:


W grudniu w moje ręce wpadła tylko i wyłącznie jedna książka, pomimo urodzin, świąt i próśb o książki zdołałam wyprosić tylko jedną. Brakujące ogniwo do całej mojej serii o Engelsfors, czyli
Klucz Sary B. Elfgren i Matsa Strandberga, która to znajduje się w moim planie czytelniczym na styczeń.

Gra:


Tak dla większej rozrywki w szerszym gronie zdecydowałam się na zakup gry planszowej o nazwie: Gnaj do celu w PRLu. Gra, której akcja toczy się w czasach Rzeczypospolitej Ludowej jest rozrywką na długie godziny i świetnie można się przy niej bawić. Szerzej opowiem o niej w osobnej "recenzji", którą szykuje.

Inne:


Prezentowałam w grudniu swoje chcewajki użytkowe, jedne z nich udało mi się otrzymać w ramach świątecznego prezentu, więc postanowiłam tutaj je Wam pokazać. Są to nakładki Close Up i Makro, które bardzo chętnie używam, a efektu z ich użyciem możecie szukać na blogu zdjęciowym.

Zaciekawiło Was coś z mojego nietypowego stosu? Macie jakieś pytania?


Komentarze

Popularne posty