Co w styczniu, czyli podsumowanie książkowe #1
Takim moim noworocznym postanowieniem było przyłożenie się do podsumowań, bo mówiąc szczerze trudno mi było pamiętać o nich w ubiegłym roku. Będzie to tylko zestawienie przeczytanych książek, nic o planach, bo planowanie przeczytania jakiś książek mi nie wychodzi, choć może od czasu do czasu o czymś powiem. Czasami podsumowanie zamieszczę razem ze stosem, wszystko wyjdzie w czasie. Będę tutaj mówiła tylko o książkach, o filmach za jakiś czas pojawi się tematyczny cykl (muszę go tylko dopieścić). Czas na podsumowanie stycznia!
Przeczytanych tytułów: Cztery
W ramach wyzwania Grunt to okładka: Zero :(
W ramach wyzwania Czytam starą literaturę: Jedna
Wyzwanie 52 książki w 2015 roku: Cztery
Wyzwanie książkowe: udało mi się przeczytać tytuły z następującej kategorii:
A Wam jak czytelniczo minął styczeń?
Przeczytanych tytułów: Cztery
W ramach wyzwania Grunt to okładka: Zero :(
W ramach wyzwania Czytam starą literaturę: Jedna
Wyzwanie 52 książki w 2015 roku: Cztery
Wyzwanie książkowe: udało mi się przeczytać tytuły z następującej kategorii:
Przeczytane tytuły (w kolejności przeczytania):
- E.T.A. Hoffman - Opowiadania
- Mats Strandberg, Sara B. Elfgren - Klucz
- Joyce Maynard - Ostatni dzień lata
- Stephen King - Carrie
Choć cztery książki to mało to jednak jestem zadowolona z wyniku, bo czasu na czytanie było naprawdę mało (studia = sesja, fotografia = zaliczenia), a wierzę, że później może być lepiej. Kiepsko mi poszło z wyzwaniem Grunt to okładka, ale muszę sobie gdzieś zapisać jaki jest motyw, bo po prostu zapominam. Najbardziej cieszy mnie przeczytanie Opowiadań Hoffmanna do których zabierałam się od lat i Carrie, która wciąż pomimo mojej sympatii do Stephena Kinga była dla mnie zagadką.
A Wam jak czytelniczo minął styczeń?
Komentarze
Prześlij komentarz
Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)