Co w lutym, czyli podsumowanie książkowe #2

Pora podsumować luty, który podobnie jak zeszłoroczny był miesiącem niespodzianek i czasu na czytanie miałam naprawdę niewiele. Dużo czasu pochłonęła lektura Tajemniczego uśmiechu, ale wynik pomimo tego, że niski cieszy. Jeszcze brak internetu sprawił, że napisane podsumowanie nie mogło być opublikowane. Jak dokładniej wyglądał luty liczbowo? 


Przeczytanych książek: 3
Wyzwanie Grunt to okładka: 0
Wyzwanie Przeczytam 52 książki w 2015: 3
Wyzwanie książkowe 2015:
Luty to od kilku lat dziwny miesiąc dla mnie. Ten był pewien nieoczekiwanych zwrotów, a także niespodzianek na polu prywatnym i nie tylko. Wynik jest bardzo niski patrząc na wynik ubiegłoroczny, ale wszystko się zmieniło, właśnie w sferze prywatnej. Życzę sobie, żeby marzec okazał się być lepszy :)



Komentarze

Popularne posty