Obiektywnie #1 [2 tygodnie stycznia 2016]


Dzisiaj post, którego jeszcze nie było. Post, w którym całą pracę robi obraz, a tekst jest tylko dopełnieniem, choć równie dobrze mógłby być zbędny. Fotografie towarzyszą mi każdego dnia, więc czemu Wam nie uchylić rąbka z mojego życia właśnie z tą pomocą... 
Zaczynamy!

Zacznę jeszcze grudniem, to znaczy sposobem przejścia z 2015 w 2016 rok...


Wrocław, tam właśnie żegnałam 2015 a witałam 2016 rok. Zdjęcie jakości średniej, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.
W Nowy Rok trzeba było zrobić zdjęcia, w ruch poszło wszystko co w naszym domu robi zdjęcia i miało założony film, jeśli było akurat analogowe.
Granie razem to sposób na spędzanie wolnego czasu przez mnie i mojego Narzeczonego. A Heroes to już nasza ulubiona gra.

Nowe kredki zasiliły te "stare" i można znowu kolorować. 

Na ekranie nie do końca widać co oglądamy, ale to właśnie Gwiezdne Wojny: Powrót Jedi. Uwielbiam i mogę oglądać setki razy:), na Przebudzeniu Mocy już byłam i chcę więcej.


Książka, herbatka i coś słodkiego podstawą samotnego wieczoru. Szczególnie, kiedy książka jest taka nietypowa.

Sushi time! Czyli szybka kolacja dla dwojga.

Bo czekolada jest nie tylko dla dzieci :)

Czytanie w pociągu, zawsze spoko, a że do odjazdu pozostało 30 minut to tym bardziej.


Naprawiamy samochód, choć moja rola i tak ograniczała się do podania kluczy i zrobienia zdjęć. Dla tych niewprawionych i nie w temacie zdjęcie przedstawia wymianę tarcz i klocków hamulcowych.

Kolejna płyta z gatunku rap na mojej półce. Będzie kilka słów, jak sobie przesłucham kilka razy.


Na zakończenie Niunia, która pyta czy Wam się podobało? (nigdy nie rób zdjęcia zaspanemu kotu)

Komentarze

Popularne posty