Dlaczego nie czytam?!


Czytanie jest nudne. W zasadzie po co w ogóle czytasz ten tekst. To bez sensu. Tak jak i całe to czytanie książek, o co tyle szumu, przecież...


Po pierwsze: czytanie w ogóle nie rozwija, te książki jakby przez grafomanów pisane. Już lepiej obejrzeć film, tam to przynajmniej akcja jest. Nie muszę wysilać wyobraźni, bo wszystko od razu widzę.

Po drugie: po co w ogóle rozbudzać naszą wyobraźnię, potem jeszcze coś mi się w nocy będzie wydawać, nie, nie to nie dla mnie.

Po trzecie: przecież na czytanie nie ma w ogóle czasu przecież Facebook sam się nie przejrzy, trzeba zobaczyć tego nowego faceta Oli, koniecznie! Najlepiej trzy razy, bo raz to za mało. Pamiętaj dzień bez facebooka to dzień stracony! W pociągu przecież tłum ludzi, jak tu czytać, nie ma opcji.

Po czwarte: Nuda. Przecież lektury szkolne ciągnęły się jak flaki z olejem, że niby są książki, które można lubić. Pierwsze słyszę!

Po piąte: Te wszystkie książki albo trzeba kupić, albo wypożyczyć. Miejsca to zajmuje, kurz zbiera, a pamięć krótka i potem kary pieniężne z biblioteki przychodzą.

Niestety dożyliśmy takich czasów, kiedy widok człowieka czytającego w pociągu czy autobusie jest rzadkością. Wielu spośród nas nie mieli książki w ręku ani razu w ciągu roku. To straszne fakty, chyba się ze mną zgodzicie. Przez dwa miesiące codziennie obserwowałam co robią ludzie w trakcie jazdy pociągiem, pomiędzy dwiema stacjami, bo przez całą resztą zagłębiłam się w lektury ciekawych i mniej ciekawych książek. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które podobnie jak ja czytały w pociągu książkę, zdecydowana większość słuchała muzyki (niestety dało się słyszeć, że to muzyka nie audiobook) albo przeglądała strony na smartfonie. Nasuwa mi się wobec tego pytanie, dlaczego polskie społeczeństwo nie czyta? 

A Ty co powiesz na ten temat?

Komentarze

Popularne posty