Viveca Sten - W stronę grozy
Ile
jesteśmy w stanie zrobić, aby nie dopuścić do wypłynięcia na światło dzienne
niewygodnych faktów? Każdy z nas odpowie sobie na to pytanie inaczej. Skąd
takie pytanie? Bo dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o książce autorstwa
Vivecki Sten pod tytułem „W stronę grozy”.
Viveca
Sten to szwedzka autorka kryminałów, która na co dzień pracuje jako prawniczka Posten (szwedzkiej poczty). „W
stronę grozy” to jej szósta książka, a pierwsza z którą ja postanowiłam
się zmierzyć. Jakie są moje odczucia wobec tej powieści pani Sten, o tym
przekonacie się czytając dalej.
Jeannette Thiels jest dziennikarką, która w
swojej pracy nie boi się tematów trudnych. Stąd też, kiedy zostaje znaleziona martwa
w pierwszy dzień świąt budzi to podejrzenia policji. Komu zależało na śmierci
dziennikarki? Czy był to przypadek, a może doskonale zaplanowana zbrodnia? Tego
musi się dowiedzieć Thomas Andreasson.
Jak
już wspomniałam we wstępie to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Viveki
Sten. Pierwsze, ale bardzo udane. Akcja toczyła się szybko, ale czytelnik do
samego końca był trzymamy w niepewności kto stoi za morderstwem. Bohaterowie
byli realni i szybko można było ich polubić albo wręcz przeciwnie.
„W
stronę grozy” okazała się naprawdę dobrym kryminałem, który trzyma w
napięciu od pierwszej strony do niemal ostatniej. Zagadka, jaka stworzyła
Viveka Sten nie był banalna i mocno wciągała czytelnika. Jestem o tym przekonana, że jeszcze
sięgnę po twórczość autorki.
A
jeśli Wy zastanawiacie się nad tym tytułem z radością Wam go polecam, bo to
dobrze skonstruowany i zaplanowany od początku do końca kryminał.
Za możliwość przeczytania dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
Komentarze
Prześlij komentarz
Przeczytałeś moją recenzję/post? Podziel się swoją opinią. Za każde pozostawione tutaj słowo z całego serducha dziękuję! :)