Obiektywnie #2

Dzisiaj postanowiłam przyjść do Was z drugą odsłoną mojego wpisu z serii Obiektywnie, gdzie pokazuje Wam trochę mojego życia za pomocą tego, co sprawia mi wiele radości - fotografii. Zdjęcia nie będą umieszczone chronologicznie. Czas tutaj zaprezentowany to mniej więcej od dnia pierwszego wpis do dzisiaj... zapraszam :)


Spotkanie przy herbacie, zawsze mile widziane...

Uwierzycie, że to mój pierwszy audiobook? Słucham sobie robiąc inne rzeczy...



Jedna z ciekawszych książek jakie przeczytałam, odsyłam do recenzji.


Granie w naszą ulubioną grę to nasz sposób na wieczory.

Herbatka i książka, to dobry sposób na zły dzień, czy chorobę, a jeszcze dobra książka już tym bardziej. Moja ulubiona.

Luty przywitał mnie listą książek, która trzeba przeczytać. Pomysł na wyzwanie?

Kolorowanie to mój ulubiony sposób na wolne chwile...




Płyta, którą wygrała siostra, ale i próbowałam się w nią zasłuchać...

Powróciłam do pisania... o efektach pewnie niedługo Wam opowiem.
Kochanie zjadłabym coś dobrego... mówisz masz :)


Wycieczki małe i duże... Czechy - Novy Jiczyn.
Czerwona róża musi być! Tylko pytanie ona bardziej walentynkowa czy rocznicowa, a może jedno i drugie?

Na zakończenie kot, który dorwał krzesło po odejściu od komputera. I standardowo pyta jak Wam się podobało?






Komentarze

Popularne posty