Kwartalnik podsumowujący #1 [#1/2016]

Miało być podsumowanie stycznia i lutego, po dłuższym namyśle postanowiłam wprowadzić Kwartalnik podsumowujący, czyli mały sumik 3 miesięcy. Nie zawsze będę mówiła o książkach pokażę Wam nieco więcej. Oto pierwsza odsłona i miejmy nadzieję, że nie ostatnia. 

[klikając w zdjęcia będzie mogli przenieść się do postów z konkretnego miesiąca]
Styczeń dni miał 31 - żadna nowość, a w tym czasie przeczytałam pozycje takie jak:

Osobiście najmilej wspominam lekturę Reputacji, bo Andrzej Pilipiuk  i tym razem mnie nie zawiódł. Już ostrzę ząbki na nową książkę spod pióra autora.

Luty, w tym roku dni miał, aż 29 - a ja pobiłam swój rekord :)
Najlepszą książką bez apelacyjnie okazała się Ostatnia Noc w Tremore Beach, jednakże wszystkie pozostałe książki były równie wspaniałe. Życie na pełnej petardzie, już świętej pamięci ks. Kaczkowskiego dały mi z kolei silną motywację do działania.

Marzec, miał dni 31 znowu, ale książek przeczytałam
W marcu moje serce podbiła Wariatka i całkowicie pochłonęła mnie biografia malucha. Marzec po polsku, wypadł. W zasadzie przeczytałam 3 książki polskie i 3 zagraniczne, ale jak widać dobre to co polskie.

Ogólnie przeczytałam 17 książek i jestem z tego powodu bardzo zadowolona, ale nie można pozostawać na laurach, ale walczyć o czytelnictwo, prawda?

Inne ciekawostki:
W okresie tych trzech miesięcy na moim komputerze pojawiły się trzy nowe gry komputerowe, jedna moja ulubiona, którą lubię od lat, tym razem w odsłonie czwartej, czyli The Sims 4 - moja rodzinka już ma kilka pokoleń za sobą - Need For Speed: Most Wanted, to bardziej dla mojego lubego, niż dla mnie, ale i ja spróbowałam swoich sił, jest i Medal of Honors, jaki nie wiem to już zupełnie brocha mojego Narzeczonego. Marzec okazał się bardzo obfity w książki, które do mnie przywędrowały, ale o tym dowiecie się w stosie.  

A jak Wam minął pierwszy kwartał 2016 roku?

Komentarze

Popularne posty